Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
wielki dylemat romeciaka - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: wielki dylemat romeciaka (/showthread.php?tid=20829)

Strony: 1 2


RE: wielki dylemat romeciaka - Krzychu00 - 08-12-2013 22:32:49

Ogar 200, bo mocniejszyWink


RE: wielki dylemat romeciaka - Damian4570 - 08-12-2013 22:41:23

Ogar 205 - silnik prostszy w naprawie niż 223


RE: wielki dylemat romeciaka - fosa - 08-12-2013 22:46:08

szczerze, zabrałbym 2 stargowałbym maks do 800 zł jeśli mają kwity a jeżeli nie podziekował bym dziadkowi bo chodzą tańsze


RE: wielki dylemat romeciaka - romeciak - 08-12-2013 23:30:18

Ok zobaczę co da się zrobić :-) Ale chyba bardziej na 205 jestem nastawiony bo bym chciał sobie troszkę porobić w silniku :-) a z jednej strony na 200 bo tylko pomalować trzeba było by go tylko :-) i taki dylemat wielki mam :-(


RE: wielki dylemat romeciaka - fosa - 08-12-2013 23:39:13

200 pomalujesz i sprzedaż i sie zwróci a 205??? władujesz kasy i sie rozwali znam te silniki


RE: wielki dylemat romeciaka - romeciak - 08-12-2013 23:54:20

jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?


RE: wielki dylemat romeciaka - mikolaj.lukasik - 09-12-2013 00:07:33

(08-12-2013 23:54:20)romeciak napisał(a):  jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?

szczeże ci powiem że czeskie silnik to są jak los na loteri ma kilka motorków z silnikami czeskimi jeden cały czas jeżdzi nigdy sie nic nie psuje drugi zrobiłem genralny remont ale i tak coś sie co jakiś czas zepsuje a trzeci jest znowusz szwakuje a mój kolega ma ogara 200 i nigdy nic przy nim nie robi


RE: wielki dylemat romeciaka - romeciak - 09-12-2013 00:18:56

(09-12-2013 00:07:33)mikolaj.lukasik napisał(a):  
(08-12-2013 23:54:20)romeciak napisał(a):  jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?

szczeże ci powiem że czeskie silnik to są jak los na loteri ma kilka motorków z silnikami czeskimi jeden cały czas jeżdzi nigdy sie nic nie psuje drugi zrobiłem genralny remont ale i tak coś sie co jakiś czas zepsuje a trzeci jest znowusz szwakuje a mój kolega ma ogara 200 i nigdy nic przy nim nie robi

A masz może jakiegoś komarka z silnikiem 023 ? Jeżeli tak to co myślisz o tych silnikach ? Wolisz 023 czy 223 ?


RE: wielki dylemat romeciaka - Linux - 09-12-2013 02:21:28

Ja miałem Kadeta z 023 i świetnie wspominam ten silnik. Bezobsługowy. Raz padł kondensator tylko. Zawsze od kopa palił, zawsze wszędzie dojechałem. Służył mi 3 lata bezawaryjnie! Raz coś walnęło w silniku i straciłem sprzęgło, jak się okazało pękła zawleczka - roboty na 10 minut, ale do domu wrócić się dało. Przy okazji zmieniłem tarczki i olej ... dalej jeździł i miał się dobrze.
Obecnie kupiłem Ogara 200. Do 223 podchodzę z dystansem, ale to jeszcze zobaczymy co będzie Tongue Na pewno 223 jest trudniejszy do ogarnięcia mechanicznie, niż banalny w swojej konstrukcji 023.


RE: wielki dylemat romeciaka - romeciak - 16-12-2013 18:02:25

No to tak Stargowałem z dziadkiem do 700 zł za 2 opłaca się ? Tylko że Tak jakby są one bez dokumentów bo po wstępnych oględzinach nr ram się nie zgadzają :-P i co o tym myślicie ?


RE: wielki dylemat romeciaka - Romeciarz351 - 16-12-2013 18:33:15

I ten dziadek tak nimi jeździł że numery sie nie zgadzały na ramie?
Jak to w ogóle przegląd przeszło?
Ja bym nie brał za takie pieniądze